Wszyscy wiemy kto co robi na wojnie. Standardowo: kapłani buf i AoE, magowie stuni AoE, wary klata ( i stun ew), zabijaki klata. A co z Zaklinaczami? Czy to są magowie? Nie bo mają tylko jeden stun i jedno pożądne AoE. Czy to Wary? Nie bo przecież mob zginie od razu wchodząc w środek walki, a za nim jego właściciel. Czy to kapłani? Nie bo uzdrawiają jedynie swojego stwora. Co więc powinni robić podczas wojny? A może są zupełnie niepotrzebni?
Wiele nad tym myślałem. Mam niewielkie doświadczenie. Byłem jak na razie tylko dwa razy na wojnie (nie licząc tej zorganizowanej przez GMów z okazji Dnia dziecka): raz w pozycji obronnej chroniąc wioskę myśliwych i raz w ataku podczas dzisiejszej wojny. Dodatkowo nabrałem doświadczenia dzisiaj broniąc wraz z niektórymi Ardrir. Doszedłem do wniosku, że to do czego się najbardziej zaklinacz przydaje to nie tyle walka w zwarciu mobem, czy atak z AoE, ale to czego klasa ta ma naprawdę dużo- klątwy. Zwiększenie zmęczenia uniemożliwia ucieczkę wrogowi. Ileż to razy dzisiaj mi się przydało. Ja spowalniałem gościa a reszta dobijała. A blokada umiejętności? Nawet największych koksów czyni bezbronnymi i wystarczy że ktoś wykorzysta te 10 sekund swoistego paraliżu. A przecież Zaklinacz ma jeszcze prowokacje, zakopane ostrze i zamęt, które może wrzucać w między czasie. Jak by tego było mało zawsze mogę zarzucić w jakimś optymalnym miejscu Kryształ ochronny. Zaklinacz więc to nie tyle postać atakująca bezpośrednio co po prostu utrudnienie życia wrogowi. Ośmielę się powiedzieć więcej. Być może przesadzam, ale myślę, że tak jak w każdej drużynie nie może zabraknąć kapłana tak i powinien być w niej zaklinacz. Mało tego. Zaklinacz powinien trzymać się z tyłu, ale w grze obronnej powinien znajdować się przy smoku gdzie pojawia się trudny przeciwnik by go skutecznie hamować i osłabiać, a Kryształem ochronnym umacniać przyjaciół. W dodatku funkcje te może pełnić nawet niskolevelowy zaklinacz jak ja (35lvl). Póki nie ma Ducha na wyższym poziomie nie powinien go pchać do walki ale zostawić w bezpiecznym miejscu bowiem stanowi tarczę. Ewentualnie atakować duchem z odległości.
Być może się mylę. Jeśłi tak to darujcie i poprawcie mnie, bowiem jestem początkującym graczem.
PS Mam nadzieję, że mimo wszystk onie tylko spam żyje na tym forum i mi ktoś odpowie
Offline
Zakliacz jest niezwykle ciekawą postacią. Od ciebie zależy jak go rozwiniesz. To ty jako zaklincza musisz stwierdzić jaką funkcie powinna pełnić ta klasa. Moim zdaniem zaklinacz tak samo jak ryceż cienia nie posiadają złych, nieprzydatnych skili ( może z 1-2 wyjątkami). Gdy osiągniesz 67 poziom wtedy warto jest posprawdzać wszystke skile na maksymalnych poziomach które wcześniej wydawały ci się beznadziejne. Gdy to zrobisz będziesz w stanie określić jakie funkcie podczas walk powinnien pełnić zaklinacz.
Offline
Wczoraj po raz kolejny się przekonałem żę przy najmniej na obecnym levelu (36) jedyne w czym mogę pomóc to właśnie spowalnianie/blok umiejętności i jak się uda zamrożenie. Często jestem światkiem ataku na jednego z naszych i wtedy właśnie daję blok żeby pomóc. Czasem też zmniejszenie ataku
Offline
cierpliwosc ogg^^ dla wojownika zaklinacz o podobnym lvl jest cholernie upierdliwy nawet bardziej niz mag czy kapąłn czy łucnzik^^ bo ich jest 1 osoba a zaklinacza 2osoby co oznacza ze niedosc ze zestunuje to jeszcze za dwoje wali^^ szkodaze zaklianczy tez jest stosunkowo mało potrafia niezłe zamieszanie i panike sic^^
Offline